Sunday, September 16, 2007

4

to będzie szybki post po dlugiej przerwie - Jas zaczyna się budzić, chociaż w przecieiwństwie do swojej siostry nie robi od razu wielkiego alarmu, tylko najpierw uważnie rozgląda się wokół, potem zaczyna cichutko pomrukiwać, a dopiero potem popłakuje - jesli, ma się rozumieć, życzy sobie uwagi i pomocy :). od piątku jesteśmy wszyscy w domu, wrócilismy z Jasiem po 4 dniach w szpitalu, które spędził w dużej części naświetlając swoje nieco żółte ciałko na niebieskiej lampie w kształcie deski surfingowej. na szczęście silny chłopak pokonał żółtaczkę szybciutko i mogliśmy wracać.
Jas urodził się 10 września o 21.10, ważył 3870 g i mierzył 57 cm. ma całe mnóstwo czarnych włosków - na głowie i reszcie cialka, więc jest trochę jak mała małpka :) - niebieskie, a raczej granatowe oczka i oczywiście zadarty nos. głosik ma delikatny i używa go rozważnie, płacze tylko kiedy sytuacja naprawdę tego wymaga :). na razie nie do końca rozróżnia dzień i noc, budząc się mniej więcej z tą sama częstotliwością, ale generalnie nie sprawia kłopotów i chyba dobrze się czuje w naszej rodzince.
a teraz płacze już całkiem mocno i muszę biec, ciąg dalszy - wkrótce! i jeszcze tylko zdjęcie autorstwa Babci Elżbiety - więcej tutaj: http://picasaweb.google.pl/etargonska

5 comments:

Anonymous said...

Jaś Zjawiskowy:) - Gratulujemy gorąco raz jeszcze i pozdrawiamy z Jabłonny!
K, A i O

Anonymous said...

Świetny dresik na Jasiu. Pozdrawiamy ciepło małego sportowca i jego rodzinkę
trochę Wam zazdroszczący licznej familii Ania, Maciek i Ola

Anonymous said...

Gratulacje! A Jas chyba do ciebie Kasiu podobny? Czekam na kolejne wpisy i zdjecia :-)
Olga

Anonymous said...

Jasko, witamy!
Wielkie mega gratulacje i usciski dla calej kaczej rodziny!
pozdrawiamy, raisigele

ET said...

Jaka piekna zmiana wizerunku! Juz widac jaka Jasiek ma moc sprawczą...ledwo się urodził juz jest Numero Uno ( wtytule). Gratulacje dla autorki projektu i czekamy na kontynuacje wpisów.