siedzimy sobie przy kolacji z Ninką i Jaśkiem, przed Niną leży biała buła i ciemny chlebek. ona oczywiście sięga po bułę (gust ewidentnie po tatusiu ;), ja na to ostrzegawczo Nina, to błąd!
a w tym momencie Jasiek zdradziecko: ja też chcę błąda!!!!
:)
2 comments:
Te blady moga uratowac tylko SNIEZNE POTWORY ( swoja droga POTWORY to straszne cieniasy ortograficzne !!!). caluski dla bulowych bladow.
ja też mam coś z tymi błędami, że wolę czasem niż ciemne:-))
Post a Comment