Monday, April 12, 2010

r

czas jest smutny i wesołe historyjki o dzieciakach odkładamy na później, ale o jednym muszę napisać: dzisiaj (w zasadzie wczoraj) Ninka niespodziewanie powiedziała R. prawdziwe, jeszcze trochę po angielsku zmiękczone, ale już na pewno - R. zastanawiała się, jak się nazywa to szklane z rybkami, Przemo jej podpowiedział, a ona, całkiem naturalnie, jakby robila to od zawsze powtórzyła - akwarium. nie żadne tam akwajjum, tylko prawdziwe akwaRium! i potem jeszcze RoweR, serek kiRi, i tak dalej. ha!

No comments: