Monday, October 22, 2007

niech żyje układ!

na razie krótko, po weekendzie - ale przede wszystkim po wyborach - i mimo paskudnej pogody jestem w świetnym nastroju z powodu wyników, chociaż bardzo mnie martwi (tak wszystkich zachwycająca) frekwencja - zaledwie nieco ponad połowa uprawnionych zdecydowała się wziąć udział w takich ważnych wyborach, to naprawdę żaden sukces. no i zaniepokoiło nas też, że Jaś w chwili ogłoszenia pierwszych wyników rozpłakał się rozpaczliwie - czy aby nie przejął się zanadto byciem małą Kaczką i współczuciem dla innych kaczek?????

No comments: