wczoraj dzień piękny wyciągnął nas na długi spacer po okolicy, Nina przebrała się za małego misia/baranka
oglądała świat z ciekawością
i szalała na dawno nieodwiedzanym placu zabaw
tymczasem Jaś błogo przespał cały spacerek, wygrzewając się w słońcu
a dzisiaj słońca nie było, więc spacer krótszy i wylądowaliśmy na zabawach w kalimbie, ale zdjęcia się nie chcą załadować, więc może będą później, a może zostaną tylko te słoneczne, w ramach urzędowego optymizmu :)
2 comments:
Upieram się jednokowóż pzry misiu.... a poza tym NIn we wszystkim wyglada energetycznie i radośnie. Jasiek- stoik pzresypia co ważniejsze spacery siostry..wiadomo-facet.
Całuski i dzięki wielkie za obrazki.
A poza tym PROSZĘ bardzo o większy format Jaśka z piłka i Ninki na słoniu- sliczności !
Post a Comment