Thursday, April 03, 2008

maclaren i fontanna

dziś spacerek krótki, bo pogoda nie zachęcała specjalnie, ale za to udało się wypróbować nowy pojazd Jaśka:




















jeździ się nieźle, skręca dobrze, ale jednak po dwóch (nawet dużych) trójkołowcach to zupełnia inna jazda - kółka sa malutkie i twarde, więc terkoczą na bruku, na większych wybojach trzeba mocno chwycić rączki, żeby wózek nie pojechał swoja drogą, a o jeździe po plaży raczej nie ma co marzyć. ale za to daloby się go bez większego trudu przez tę plażę przenieść - wniesienie wózka razem ze (śpiącym) Jachem na pierwsze piętro nie sprawiło mi, w końcu nie herkulesowi, problemu. no i co najważniejsze pasażer wydawał się zadowolony, a terkotanie szybko go wprawiło w błogi sen. i nawet obudzony leżał sobie na balkonie całkiem spokojnie. więc chyba działa :)

a tu Nina złapana - może nie dziesięć, ale z pewnością parę centymetrów ponad chodnikiem.




















fontanna w parku już działa, kolejny dowód, że to nie tylko chwilowe ocieplenie, ale wiosna na 100%
















no i bez przesady z tym fotografowaniem, halo, proszę natychmiast schować ten aparat!!!

2 comments:

ET said...

Jachulek w mclarenie to jest to ! nastepny bedzie BMW Sauber ? A może Dacia Logan ? Poprosze o duzy format zdjęć Ninki z zajączkiem w parku w wersji przeciw paparazzi, Jachulka upychającego skarpetu no i Nin-modelki to TAKA rzadkość.
Dzieki za świeżutkie wieści.m

ET said...

KIEDY BEDZIE NOWY WPIS ??????