następuje właśnie nagłe zagęszczenie wpisów, ale to wszystko z winy Jaśka :). najpierw dzis na spacerze postanowił tak pięknie zaprezentować swój - na razie samotny - ząbek, że nie mogłam się oprzeć i pstrykałam
a potem, tadam tadam, Jaś stanął na czworakach, po raz pierwszy przetoczył pupę nad nóżką
- i usiadł,
wielce z siebie zadowolony.
nie był w tym zadowoleniu osamotniony!
dał się obfotografować, posiedział trochę, a potem bez kłopotu przetoczył się z powrotem na brzuch i popełzł dalej w swoim szalonym tempie.
2 comments:
Jasiek jest TAKI śliczny !!! I zdolniacha na dodatek...Buziaczki
wow! rewelacja :))) cud chłopak! my jeszcze czekamy na pierwsze siady, ale za to Tymek zmienił się w torpedę i przemierza mieszkanie pełzając, czołgając się, a Błażu od dziś buja się na czworakach :)
pozdrawiamy Kaczki!
a.
Post a Comment