sadzimy z Jaśkiem rośliny w ogródku, w pewnym momencie:
Jaś: Mama, siku!
ja: ok, synku, idź do domu i zrób siku. zawołaj mnie jeżeli będziesz potrzebował pomocy.
Jasiek idzie do domu, starannie zdejmuje buty na progu, znika za drzwiami. wynurza się po paru minutach:
Jaś: Mamo, co ja miałem zrobić????
:)
No comments:
Post a Comment